Satyryczna audycja radiowa. Rzeczywistość widziana przez pryzmat refleksji, przeplatana autorskimi piosenkami.

Komentarzy
  • Co za nierealia. Na złość rządowi płacić wyższe ceny! Przecież wiadomo, że opozycji nie chodzi o to, żeby robić wbrew tylko o merytoryczny program naprawy Polski. A już zwłaszcza profesorom. I jeszcze gorzka refleksja o nieustającej, a nawet rosnącej, aktualności Dyskretnych piosenek: skubanych przybywa ale kiedyś pióra wyrywali chyba bardziej dyskretnie czyli bezładnie. By być ścisłym, bez ładów, czy to zielonych czy nowych.
    PS Panie Zbyszku, niezmiennie chapeu bas za te syntezatory już na początku lat 80-tych. Chyba tylko Marek Biliński mógł się z Panem równać ale jemu było łatwiej, bo nie miał na karku wokalistów 🙂

  • Uprzejmie donoszę, że mój komentarz napisany wczoraj ok godz. 21 gdzieś się zawieruszył. Mam nadzieję, że to tylko przeoczenie, a nie np. uznanie go za niedostatecznie wychodzący naprzeciw oczekiwaniom.

    Życzliwy

  • W uzupełnienie: wpisuję mój prawdziwy adres.

    • A to była dyskretna wiadomość poza anteną. Znaczy się do usunięcia razem z tą.

  • Co za nierealia. Przecież wiadomo, że opozycja nie ma na celu robienia wbrew tylko przedstawienie merytorycznego programu naprawy Polski. A już zwłaszcza dotyczy to profesorów, a jeszcze zwłaszczej tej klasy profesorów co Aleksander Platz. I niestety po raz kolejny Dyskretne piosenki okazują się aktualne i dzisiaj, a powiedziałbym że nawet bardziej: skubanych przybywa, a metody skubania są coraz bardziej wyrafinowane. Kiedyś były raczej bezładne (bez nowego czy zielonego ładu).
    PS Panie Zbyszku, niezmiennie chapeu bas za syntezatory. Na początku lat 80-tych tylko Marek Biliński osiągnął podobne brzmienie ale on nie miał na karku wokalistów 🙂 ani nie pisał takich ładnych piosenek.

Więcej odcinków

Najnowsze wpisy

Odcinek 25
Skip to content