Rakiety to ciężkie i paliwożerne urządzenia. Wykorzystywana przez NASA w misjach załogowych rakieta Saturn V do samego startu potrzebowała ponad 2 tysiące ton paliwa. Bardziej współczesna, ale i mniejsza konstrukcja czyli Falcon 9 wyprodukowana przez firmę SpaceX potrzebuje 400 ton. To generuje koszty a duża waga paliwa jest też poważnym ograniczeniem. A co gdyby zamiast rakiet zbudować gigantyczną windę? Czy to w ogóle możliwe? Na to pytanie odpowiada Kamil Jasek w Updacie Technologicznym.