Emil Zegadłowicz, bohater wykładu prof. Joanny Warońskiej-Gęsiarz z Uniwersytetu im. Jana Długosza z Częstochowy, był bardzo płodnym pisarzem i poetą, i niebanalnym człowiekiem. Dość powiedzieć, że epitetów, których mu nie szczedzono jest mnóstwo i wydawać by sie mogło, że nawzajem się wykluczają. Czy faktycznie? O tym w dzisiejszym wykładzie. Napisał kilkanaście tomików wierszy, sporo dramatów, ale do historii literatury przejdzie jako autor dwóch powieści: „Zmory” i „Motory”. Nazwywano go wówczas i skandalistą, i pornografem, czym za bardzo on sam się nie przejmował. To, że pisał pięknie i mądrze to fakt. To, że był mężczyzną kochliwym, to drugi fakt. Zatem warto poznać i biografię, i twórczość Emila Zegadłowicza.