Patryk Galewskii, młodociany przestępca, w wieku 23 lat został skazany na prace społeczne w Puckim hospicjum, które prowadził ksiądz Jan Kaczkowski. Zbuntowany mężczyzna nawiązał z kapłanem wyjątkową więź, która odmieniła jego życie. Dziś Patryk jest właścicielem restauracji, prowadzi również fundację imienia księdza Jana Kaczkowskiego, która pomaga młodym ludziom w wychodzeniu z nałogów i trudnych sytuacji życiowych. Patryk był przy kapłanie, gdy ten umierał na glejaka mózgu. Zapraszamy do wysłuchania reportażu Agnieszki Loch pt. „Jan jest…” w realizacji Jacka Kurkowskiego.
Więcej odcinków
Reportażowa gawęda o fenomenie tak zwanej „Szwejkologii”- to z przymrużeniem oka – COŚ co proponujemy dziś Państwu...
W sercu Cieszyna, w niewielkiej pracowni przy Starym Targu, mistrz rusznikarski Jerzy Wałga kontynuuje tradycję sięgającą XVI wieku. Jest...
Radlin to miejscowość położona miedzy hałdami. Te „śląskie góry” od lat wpływają na życie mieszkańców. W obliczu transformacji...
Rybnik to miasto, które bardzo kojarzy się z węglem i górnictwem. Mówi się przecież Rybnicki Okręg Węglowy. W wielu częściach tego okręgu...
Jest drobną brunetką o wspaniałym uśmiechu. Całkiem niedawno rozpoczęła swoją tenisową przygodę i dziś jest już nie tylko mistrzynią...
Dziedzictwo kulturowe, oprócz tradycji, opowieści czy zabytków, stanowią również piękne i naturalne elementy, które mogą zdobić mieszkania...