Brian Jones jako założyciel The Rolling Stones w pierwszym okresie jego funkcjonowania był jedynym i niekwestionowanym liderem zespołu, sam wybierał repertuar, organizował koncerty, umawiał zespół na pierwsze sesje nagraniowe.
Jego córka powiedziała, iż gdyby nie tata, to Mick Jagger byłby księgowym w podrzędnym przedsiębiorstwie. Jego pasją była muzyka, ale jak wszystkich rockmenów wówczas pasjonowały go również kobiety. Niektóre kochał dłużej, inne przelotnie, ale zawsze obok niego był kobieta piękna i namiętna. I o tych kobietach Briana Jonesa opowiada Markowi Mierzwiakowi Rafał Chirowski. Realizacja dźwiękowa Jacka Kurkowskiego.