Coś dobrego na święta, o czym się potem długo pamięta… To takie dziarskie, przysłowie kucharskie, bo zaraz zajrzymy do kuchni Michała Kaczmarczyka w Nowym Bytomiu i posłuchamy o kaczce, wine, pomarańczach i rozmarynie. Będą też gościnnie Anny...
Coś dobrego na święta, o czym się potem długo pamięta… To takie dziarskie, przysłowie kucharskie, bo zaraz zajrzymy do kuchni Michała Kaczmarczyka w Nowym Bytomiu i posłuchamy o kaczce, wine, pomarańczach i rozmarynie. Będą też gościnnie Anny...