Owoc, jak wskazuje tytuł, pobudzający, z mocno wyczuwalną nutą klasycznego disco, reszta biegnie przez gęste opary absurdu, a korzenie sięgają połowy XIX w. gdzieś na południu USA.
Owoc z drzewa, które wyrosło na gruncie filmowym, najlepiej smakuje podany ze sceną na plaży, na której piloci myśliwców relaksują się po pracy. Reszta biegnie przez Skandynawię do Wielkiej Brytanii z czasów, w których muzyka zaczyna być...
Owoc z drzewa, które wyrosło na londyńskim gruncie, choć wyraźnie czuć w nim smak polskiej „herbaty z imbirem”. Reszta biegnie wzdłuż wschodniego wybrzeża USA, a korzenie sięgają Delty Mississippi.
Owoc pracy zbiorowej i międzynarodowej współpracy, na rzecz spodziewanego sukcesu szwedzkiego artysty. Delikatnie wyczuwalna nuta gorzko-słodkiej symfonii, która czerpie soki z klasyki rocka i trochę z samej klasyki.
Owoc współpracy artystów pochodzących ze Śląska, wyhodowany na potrzeby doniosłego, sportowego wydarzenia, z mocno wyczuwalną nutą przeboju słynnego Kanadyjczyka oraz nie mniej słynnego, purpurowego deszczu.
Owoc z drzewa wyrosłego na gruncie amerykańskim, chociaż płyną w nim soki latynoskie, irlandzkie oraz indiańskie, ale smaków tychże soków próżno szukać w owocu. Natomiast wyraźnie wyczuwa się tu rytm obecny w bardzo wielu kawałkach niemal od...
Owoc z drzewa wyrosłego w Wielkiej Brytanii z subtelną nutą nutą urbanistycznej odmiany amerykańskiej muzyki narodowej. PO dłuższej degustacji czuć odrobinę przebojowej gitary samego króla, a korzenie sięgają do twórczości zespołu, będącego ikoną...
Owoc z drzewa, które wyrosło za Odrą, doprawiony wokalem zadziwiająco ciepłym, zważywszy na fakt, że został sprowadzony z dalekiej północy. Mocno wyczuwalna nuta brytyjskiego, syntetycznego popu z lat 80′ XX w., który z kolei wyrósł na gruncie...
Owoc z drzewa przeszczepionego na amerykański grunt z Kuby. Wyczuwa się mocną nutę zmodyfikowanego reggae obecną w przebojach pewnego szwedzkiego kwartetu, są tu sprytnie ukryte nuty pożyczone z przeboju jednego z późniejszych symboli słynnej...
Owoc z drzew wyrosłych w Australii, z wyraźną nutą funky i disco. Reszta biegnie przez serialowy posterunek amerykańskiej policji, a korzenie sięgają tam, gdzie nowojorskie metro.