Drzewo o egzotycznych, bo marokańskich korzeniach, wyrosło w Szwecji i zrodziło ten owoc. Smakiem przypomina nieco dzieło, które powstało niemal 30 lat wcześniej na bazie sekwencji akordów, którą pan kompozytor wymyślił sobie do ćwiczenia tzw. „wprawek” na gitarze… a potem okazało się, że te akordy są mocno osadzone w polskim romantyzmie.