Owoc współpracy trzech utalentowanych mężczyzn tworzących orkiestrę, której skład zmienia się co sezon lub kilka i która nie zawsze składa się z samych mężczyzn. Reszta biegnie ścieżką filmową, a korzenie sięgają grubych strun, trącanych niby od niechcenia, wprawnym (jednym!) palcem nadwornego basisty słynnej wytwórni z Detroit.