Od pierwszych nut, ten owoc smakuje jak słynna pieśń napisana przez sławnego policjanta dla pewnej wyimaginowanej kurtyzany, która to pieśń z kolei wyrasta trochę z Jamajki, a trochę z portowych dzielnic Buenos Aires. Lawson – Juliet
Od pierwszych nut, ten owoc smakuje jak słynna pieśń napisana przez sławnego policjanta dla pewnej wyimaginowanej kurtyzany, która to pieśń z kolei wyrasta trochę z Jamajki, a trochę z portowych dzielnic Buenos Aires. Lawson – Juliet
Owoc z drzewa wyrosłego na rodzimym gruncie, w smaku niemal identyczny jak owoc twórczości siostrzanego drzewa, które obrodziło niecały rok...
Owoc międzynarodowej pracy zbiorowej, bo i Anglia, i Chile, i Palestyna, i Argentyna, i Nigeria. Wyraźnie wyczuwalna nuta klasyczna, a...
Owoc z drzewa wyrosłego w USA, tak amerykański, że już bardziej się nie da. Wyrazisty smak współczesnych beatów miesza się tu z równie...
Owoc mocno taneczny, z lekką nutą „Krwawej Mary”, która wbrew pozorom nie jest taka krwawa, jakby się wydawać mogło. Reszta...
Owoc przeszczepiony z amerykańskiego drzewa na grunt brytyjski, doprawiony nieco innym tekstem, ale w smaku niemal identyczny jak oryginał...
Owoc z drzewa wyrosłego na południowym zachodzie USA i w każdym jego owocu czuć wyraźnie smak tegoż amerykańskiego południa. Zatem reszta...