Jeden z pierwszych owoców, który spadł z tego drzewa, to była „Wiśnia”, ale ten któremu tu spróbujemy znaleźć resztę i korzenie, smakuje nieco inaczej, bo przede wszystkim miąższ jest gitarowy, a nie klawiszowy i też reszta – podobnie jak korzenie – sięgają na drugą stronę Atlantyku, gdzie właśnie gitara odegrała w historii przysłowiowe „pierwsze skrzypce”.