Owoc z drzewa, które wyrosło niedaleko, bo tuż za naszą zachodnią granicą, w smaku – tak melodią, jak i rytmem – przypomina całe kosze owoców jakie na przestrzeni dziejów przynosiła historia muzyki rozrywkowej… ale w tym konkretnym przypadku reszta korzeniami przez Kanadę i Detroit sięga Appalachów w latach 40-ych XX w.