Owoc z rodzimego drzewa, wyrosły na gruncie teleturnieju. Smakiem przypomina przebój pewnego amerykańskiego zespołu, który moglibyśmy posądzić o związki z Portugalią, ale to tyko zbieżność nazwy. A korzenie sięgają słynnej wytwórni z Detroit.
Owoc z rodzimego drzewa, wyrosły na gruncie teleturnieju. Smakiem przypomina przebój pewnego amerykańskiego zespołu, który moglibyśmy posądzić o związki z Portugalią, ale to tyko zbieżność nazwy. A korzenie sięgają słynnej wytwórni z Detroit.
Owoc z amerykańskiego drzewa z mocną nutą protest songu, typowego dla kontrkultur odciskających swe piętno na historii sztuki XX wieku a...
Owoc współpracy „dwojga ludzieńków” jak napisała współautorka i choć zdawać by się mogło w takim razie, że smak będzie nieco...
Owoc z drzewa, które wyrosło w słonecznej Kalifornii, z mocno wyczuwalną nutą słońca, które świeci przez całą resztę jak i na Karaibach...
Owoc współpracy duetu zgranego w życiu zawodowym, a kiedyś również w życiu prywatnym i właśnie to „kiedyś” jest tu bardzo...
Owoc z amerykańskiego drzewa z mocno wyczuwalną nutą tradycyjnej Amerykańskiej Muzyki Ludowej, a więc reszta musi pobiec przez prerie i...
Owoc z amerykańskiego drzewa, które wyrosło w telewizji ku uciesze zachwyconej nastoletniej widowni. Wyrosło z dwóch pni. Jeden rzewnie...