Na świątecznych spacerach chętnie obserwowaliśmy budzącą się do życia przyrodę. Można to było zobaczyć m.in. na portalach społecznościowych, gdzie pojawiły się zdjęcia krokusów, rozwijających się pąków drzew, czasami przykrytych śniegiem. Dzisiaj wracamy już do codziennych aktywności. A kiedyś obserwacja przyrody, natury, była czymś oczywistym, z jej rytmem żyli np. górale w Beskidach. W Sile spokoju filozofia życia po góralsku.